Problem nietrzymania moczu dotyka osoby w różnym wieku. Osłabienie mięśni dna miednicy może być wynikiem przebytej operacji, powikłaniem poporodowym lub po prostu następstwem wiotczenia mięśni zachodzącym z wiekiem. Nierzadko ma charakter wysiłkowy – pojawia się podczas uprawiania sportu, wysiłku fizycznego, a nawet kaszlu. Nietrzymanie moczu to wstydliwy problem, który większość z nas ukrywa, kosztem swoich ulubionych aktywności. Schorzenie to powoduje problemy fizjologiczne, a nierzadko w ich następstwie psychiczne. Jak można leczyć nietrzymanie moczu?

Leczenie farmakologiczne

Stosuje się je w sytuacjach, gdy rehabilitacja i ćwiczenia mięśni wykonywane przez pacjenta nie dają zadowalającego rezultatu. Farmakologia, to zwykle leczenie stosowane w przypadku osób starszych, którym inne schorzenia nie pozwalają na wdrożenie rehabilitacji lub podejmowanie ćwiczeń samodzielnie w domu. Leki mają za zadanie zmniejszyć napięcie mięśni pęcherza moczowego i przyhamować niekontrolowane skurcze. W przypadku kobiet w okresie menopauzy często stosowane są estrogeny. Leczenie farmakologiczne jest leczeniem doraźnym, które stosować powinno się, gdy inne mniej inwazyjne metody zawiodą.

Ćwiczenia w domu

Najprostsza i najczęściej zalecana terapia nietrzymania moczu to po prostu samodzielne ćwiczenia mięśni dna miednicy. Ćwiczenia są proste, to też bez trudu mogą wykonywać je zarówno kobiety, jak i mężczyźni, niezależnie od wieku. Ćwiczenie polega na napinaniu mięśni dna miednicy, w praktyce napinamy mięśnie jak byśmy chcieli wstrzymać oddawanie moczu lub gazów. Skurcz staramy się utrzymać, na początku 2-3 sekundy, dla osób wdrożonych do 10 sekund. Ćwiczenie wykonujemy seriami np. po 10 powtórzeń na serię. Pamiętamy by jednocześnie utrzymywać rozluźnione mięśnie brzucha, ud i pośladków, spinamy tylko mięśnie dna miednicy. Niestety metoda ta ma swoje wady. Nie każdy pacjent jest w stanie wykonać tego rodzaju ćwiczenia. Cechuje się ona również dużo mniejszą intensywnością niż ćwiczenia z użyciem stymulatora np. fal elektromagnetycznych.

Fala elektromagnetyczna

Nowoczesna, nieinwazyjna i bezbolesna metoda terapii. Skierowana jest do osób, które z różnych powodów, nie mogą same stymulować mięśni dna miednicy ćwiczeniami lub nie są w stanie poprawnie wykonać ćwiczenia. Zalecana jest także w sytuacji, gdy ćwiczenia nie dają zadowalającego rezultatu. Leczenie polega na wykorzystaniu fal elektromagnetycznych (HIFEM), które w ramach pojedynczej sesji wywołać mogą ponad 11 tysięcy skurczów mięśni dna miednicy w ciągu 28 minut. Fala wywołuje wzrost włókien kurczliwych, przyspiesza tworzenie nowych białek i rozrost włókien mięśniowych, a przez to wzmacnia mięśnie dna miednicy. Urządzenie samo kontroluje proces skurczu, a także odpoczynku mięśni. W praktyce pacjent siedzi wygodnie na specjalnym krześle emitującym fale elektromagnetyczną. Dzięki temu zabieg ten może być wykorzystywany w przypadku niemal każdego pacjenta.

Laser

Leczenie przy pomocy lasera to podobnie jak fala elektromagnetyczna bezinwazyjna metoda terapii zwiotczałych mięśni dna miednicy. Zabieg dedykowany jest dla kobiet. Głowicę lasera wprowadza się do pochwy. Naświetla ona ścianki pochwy wiązką laserową powodując ich obkurczenie, stymuluje włókna kolagenowe śluzówki prowadząc do ich namnażania, wzmacnia powięź wewnątrzmiedniczą, a także ujście cewki moczowej. W efekcie zabiegu dochodzi do poprawy ułożenia cewki moczowej, której zła pozycja często odpowiada za popuszczanie moczu.

Operacja

Jeśli wszystkie metody zawiodą pozostaje już tylko leczenie operacyjne. Najczęściej wykonywanymi zabiegami są tzw. zabiegi pętlowe oraz zabieg Burcha. Pierwszy z nich, polega na uniesieniu cewki moczowej przy pomocy taśmy syntetycznej, którą wprowadza się pod cewkę. Drugi zabieg, ma na celu podniesienie tkanek szyi pęcherza do więzadła ściany jamy brzusznej. Choć zabiegi operacyjne dają stosunkowo wysoką skuteczność, to z uwagi na indywidualny stan zdrowia wśród wielu pacjentów po prostu nie są „wskazane”.

Co wybrać?

Na to pytanie każdy pacjent powinien odpowiedzieć indywidualnie. Z całą pewnością łatwiej będzie sięgnąć nam po nieinwazyjne metody leczenia. Niewątpliwym plusem jest fakt, że ćwiczyć mięśnie dna miednicy możemy niezależnie od tego czy jesteśmy w stanie wykonywać ćwiczenia samodzielnie czy też musimy posiłkować się stymulacją z udziałem urządzeń rehabilitacyjnych.

Call Now Button